Posterunki policji to żelazny punkt serii City od wielu lat. Jako, że nasze zainteresowanie klockami Lego z tej serii pojawiło się zasadniczo wraz z pojawieniem się naszego synka nie mieliśmy poprzednich zestawów i choć wiemy, że ten który dzisiaj opisujemy nie jest najlepszy z nich to sam z siebie dał nam dużo zabawy przy układaniu i zabawie.
Jest to duży zestaw składający się z wielu ciekawych sekcji. Całość jest łączona ale nie jest zbyt stabilna i przy zabawie trzeba o tym pamiętać. Składa się naprawdę prosto, bo większość klocków jest po prostu duża. Czy wygląda ładnie? To dyskusyjne, bo sam w sobie nie wygląda ładnie, ale postawiony z innymi budynkami w mieście jego wygląd nabiera sensu.
Po złożeniu otrzymujemy długi rząd budynków bez specjalnych ozdobników i tak mamy budynek więzienia z możliwością jego łatwego zniszczenia, tak aby jakaś spektakularna ucieczka mogła dojść do skutku. Dalej mini garaż dla ładnego motocykla policyjnego. Główny trzy piętrowy budynek biurowy komisariatu i na końcu bramę wyjazdową z świecącą naprawdę lampą szukacza i lądowiskiem dla drona policyjnego. Jest jeszcze szlaban, który daje możliwość zabawy.
Do tego dwa godne uwagi samochody – jeden policyjny samochód do przewozu przestępców, drugi to samochód samych przestępców, którzy według historii z tego zestawu mają dokonać odbicia swojej koleżanki. Jako, że dzieje się tutaj opowieść mamy też dużo minifigurek nawiązujących do serialu telewizyjnego – i tak jest przestępcza Daisy Kaboom, porucznik Duke DeTain i szef policji Wheeler ze swoją deskorolką. Do tego kilku złodziejaszków i policjantów. W sumie 7 minifigurek i dwa ciekawe psy (zwłaszcza buldog angielski). Ciekawostką jest stół to ping-ponga na jednym z pięter biurowca.
Dużo się dzieję i zestaw głównie nadaje się właśnie do zabawy. Gorzej z jego wyglądem i funkcjonalnością. Nie ma za bardzo też ciekawych detali. A przy tym jest drogi w stosunku do prostoty konstrukcji. Ale oczywiście jak wszystkie zestawy Lego, które kupiliśmy lepiej go mieć niż nie mieć…