Ten zestaw stanie się legendą, kropka. I właściwie na tym można by zakończyć recenzję. Ale jeszcze coś napiszę. To nasz największy zestaw ponad 2500 klocków i to nie jakiś tam malutkich. Składaliśmy go razem z naszym synkiem ponad 2 tygodnie – to była codzienna radość tworzenia – jeden woreczek dziennie i nasz mały dzielnie nam towarzyszył, choć trzeba przyznać, że wiele elementów była dla niego zbyt trudna. Wspominamy proces układania właśnie tego zestawu za chyba najlepszy czas z klockami jaki kiedykolwiek nam się zdarzył. To świadczy jak świetny jest to zestaw. Uwierzcie nam – wszyscy którzy układali ten zestaw są zauroczeni tym procesem.
A efekt końcowy jest niesamowity – ile tu się dzieje, ile jest drobnych szczególików o których można by pisać i pisać. Ze wszystkich stron można go oglądać i coraz to odkrywać nowe detale. Materiałowe żagle, armaty, kotwica, wyposażenie kajut czy mesy a właściwie knajpy – bo statek po rozbiciu służy do życia na bezludnej wyspie. Genialne. Brawo Lego® za przywrócenie do życia legendy.
Zestaw bowiem nawiązuje do statku z zestawu z roku 1989 kiedy to seria piracka była na topie. Nie znam AFOL’a który w młodości tą serią się nie bawił. To co stworzone zostało na kanwie programu Ideas, czyli realizacji pomysłów użytkowników w tym zestawie jest po prostu wspaniałe.
Mamy 8 minifigurek piratów. Wszyscy to drużyna piracka dowodzona przez Czerwonobrodego. Każdy z nich w książce z instrukcjami ma swoje imię i stworzoną historię. Brawo.
Dodatkowym bonusem jest możliwość stworzenia z tego rozbitego na wyspie statku modelu statku w całości co na pewno ucieszy wszystkich kolekcjonerów. Jeszcze tego nie zrobiliśmy bo nasz synek ma z nim tyle zabawy gdy jest właśnie tak rozbity, ale kiedyś nas to czeka.
Kupujcie ten zestaw póki jest dostępny i jego ceny nie poszybowały w górę. Kiedyś będzie bardzo dużo warty.